Wieszak z ptaszkami zmajstrował mi mąż aby moje torebki, kapelusze i inne szpargały przygotowane do wyjścia w końcu zostały uporządkowane. Szkoda tylko, że został przygotowany do garderoby i tam też został umocowany. Muszę poprosić o mniejszą wersje do frontowej sieni, gdyż tak bardzo przypadł mi do gustu ten pomysł, że chce aby goście tez mogli z takiego korzystać.
Takie oto oświetlenie kuchennego stołu zmajstrował mi mój mąż. Orzechowa deska zabezpieczona olejem, do tego lampki led i coś tam jeszcze. Mój wkład to metalowy ptaszek.