Tym razem styropianowe kulki zakupiłam w sklepie stacjonarnym, dzięki czemu mogłam się im bliżej przyjrzeć. Wcześniejsze okazały się nieodpowiednie, gdyż składały się z dość dużych kuleczek styropiany przez co były miękkie i ulegały wszelkim uszkodzeniom. Aby wygładzić ich powierzchnie musiałam je okleić papierem. Te zaś są zbite oraz twarde i nie potrzebowałam ich korygować. I tak powstał świąteczny pajacyk. Jest on dość duży, gdyż mierzy sobie prawie 22 cm, ale dzięki zastosowanym materiałom jest bardzo lekki i nie powinien zbytnio obciążać gałązki żywej choinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz