niedziela, 17 grudnia 2017

Wieniec

Wieniec z łupin orzecha włoskiego, szyszek i innych suszonych dodatków nie dość, że doskonale się prezentuje, to jeszcze pięknie pachnie. Wieniec wykonałam na bazie pięciu okręgów z grubej tektury
falistej. Okręgi różnią się średnicą, dzięki czemu łatwiej było mi uzyskać formę wieńca. Wszystko zaś połączyłam gorącym klejem. 
Szkoda, że za rok aromat pomarańczy i cynamonu uleci. 

niedziela, 3 grudnia 2017

Kiedyś było lato

Jest dopiero grudzień a mi marzy się już lato. Oto letnia wersja lampionu, w sam raz na mój nowy mini taras, który w chwili obecnej spoczywa pod warstwą śniegu. 

Wieniec

Ponieważ zawsze robiłam wieńce z igliwia lub też z tui,  więc czas na małą odmianę. Malowana wiklina, trochę tui z ogrodu plus moje ulubione suszone dodatki i gotowe. Teraz czekamy na Mikołaja.

piątek, 1 grudnia 2017

Kamieniczki na adwent

Korzystając z możliwości w tym roku zaprojektowałam i wykonałam kalendarze adwentowe w formie kamieniczek. Wycięte na ploterze z tektury falistej - z fali E i ozdobione pisakiem kreślarskim. W środku słodkie niespodzianki dla chłopców.

piątek, 10 marca 2017

czwartek, 26 stycznia 2017

Kalendarium a może album

Od długoszyjego czasu, czyli od kilku lat prowadzę oto taki album - kalendarium naszej rodziny. Zamieszczam w nim wszystkie nasze wyjazdy, większe spotkania i takie tam rodzinne wydarzenia. Jest to taka zbieranina biletów, metek, rachunków, nalepek z lotniska, ulotek oraz wiele wiele innych drobiazgów związanych z nami okraszonych naszymi fotografiami i moimi rysunko - malowidłami. Jak widać album pęka w szwach. Ten oto tu prezentowany jest już prawie ukończony (brakuje jeszcze paru wydarzeń) i obejmuje nasz krakowski okres życia. Obejmuje nasze "początki" i  kończy się na sprzedawszy mieszkania i wyprowadzce. Nowy album (ale to w następnym poście), będący aktualnie w trakcie tworzenia, to już nasze nowe życie na "wsi".

To taki mój pomysł na rodzinny album. Cała nasza czwórka lubi od czasu do czasu powspominać sobie, zaś najmłodszy najbardziej lubi "dzień dziecka na kolei".

czwartek, 19 stycznia 2017

Kiedy wiosna?

Nie mogę doczekać się wiosny, wiec wzięłam się do szycia i powstała taka o to torebeczka.