poniedziałek, 5 grudnia 2016

Ho Ho jutro mikołaj

Jutro Mikołaj, a  ja siedzę, piekę i przygotowuje kartki dla naszych sąsiadów. To się zdziwią jutro :D













Kowalika wykonałam w technice linorytu i akwareli, a babeczki to ciasto półkruche z domowej roboty dżemem z jabłek i twarogowej czapki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz